By go przygotować, trzeba było mocy przerobowych aż trzech studiów!
O ambitnym tytule, który miał nas zebrać w samo serce Bieszczad, zrobiło się podejrzanie cicho. Pierwszy raz pisaliśmy o nim w listopadzie 2019, gdy VecubeStudio zapowiedziało „najbardziej realistyczną grę survival w historii”. Program wycieczki obejmował budowę (m.in. szałasu) i crafting (np. drabin czy kładek). W grze mieliśmy spotkać nie tylko wilki, ale również niedźwiedzie, żubry, żbiki, lisy, rysie, jelenie i całą resztę podkarpackiej fauny. Poza tym zmierzylibyśmy się z pogodą (która ma mieć wpływ na rozgrywkę) i górskim krajobrazem.
Choć grę zapowiadano na trzeci kwartał 2020, jej produkcja się przedłużała. VecubeStudio od czasu do czasu dzieliło się z nami – za pośrednictwem swojego konta na Facebooku – screenami oraz… Hmmmm… ciekawostkami z rozgrywki („połączenie noża z patykiem zwiększy możliwości łowieckie”). Jego przedstawiciele pomstowali w postach na ograniczony budżet i cieszyli się z rozbudowy zespołu. Obiecywali także start anglojęzycznej strony internetowej „wraz z której uruchomieniem opublikują zupełnie nowy trailer”.
Strona ruszyła w maju, jednak zwiastuna jak nie było – tak nie ma. Wczoraj okazało się zaś, że właściwie nie chodziło o zupełnie nowy materiał, ale o… remaster poprzedniego.
Pierwotną wersję trailera obejrzycie poniżej:
W tym miejscu prezentujemy zaś Odludzie w 4K i 60 klatkach na sekundę.
Żarty żartami, ale wcale nie po cichu liczymy, że wkrótce studio pokaże nowe fragmenty rozgrywki. Zwłaszcza że ujawnione dotychczas ujęcia prezentują się pysznie, stąd kolejnych jesteśmy – nomen omen – głodni jak wilki.