W menu znalazły się: gratki dla miłośników lotnictwa i wyścigów, podwodny city builder, cyberpunkowy salon tatuażu oraz symulatory wikinga i „Parku Jurajskiego”.
W ostatnich siedmiu dniach zobaczyliśmy aż sześć nowych zapowiedzi. Jest różnorodnie, a żadna z nadchodzących produkcji nie przypomina klona hitowego symulatora.
Już tradycyjnie jeśli chcecie być na bieżąco z debiutującymi polskimi grami – odsyłamy do naszego kalendarz premier.
Animal Rivals Up In The Air (PC, wszystkie konsole)
Studio Beast Games, będące spółką zależną Console Labs (która w większości należy do PlayWay’a) zaanonsowało grę lotniczo-wyścigową Animal Rivals Up In The Air. Produkcja jeszcze w tym roku ma trafić na pecety, PlayStation 4, PlayStation 5, Switcha, Xboksa One i Xboksa Series X|S.
Aquacity (PC)
Evor Games z grupy PlayWay zapowiedziało swój debiut. Aquacity to podwodny city builder, w którym pozyskamy surowce, zbudujemy jednostki i zawalczymy z przeciwnikami.
Formula Team (PC)
Ekipa ManyDev z grupy PlayWay zapowiedziała swoja pierwszą grę. Formula Team to symulator zarządzania ekipą wyścigową. Z wiadomych względów nie ma on licencji na Formułę 1. Studio nie podało daty premiery.
Tattoo Punk (PC)
Zespoły Cyber Rain Games i Varsav Game Studios przedstawiły światu grę fabularno-ekonomiczną Tattoo Punk, w której wcielimy się w menedżera salonu tatuażu. Data premiery nie została podana, wiemy natomiast, że produkcja ma trafić na pecety i Switcha.
Vikings: Age Of The Axe (PC)
Debiutanci z ThunderAxe Games pokazali Vikings: Age Of The Axe, a więc FPS-a, który pozwoli nam wziąć udział w krwawych wyprawach wikingów. Produkcja trafi na pecety, ale kiedy? Nie wiadomo.
Reptile Park VR (Oculus Quest, Steam VR)
Epic VR zapowiedziało grę survivalową pod roboczym tytułem Reptile Park VR. Ma być ona inspirowana serialem „Lost” i „Parkiem Jurajskim”. Jak informują twórcy, „gracz będzie musiał przetrwać na tajemniczej wyspie zamieszkanej przez prehistoryczne gady”. Ten lakoniczny opis musi nam wystarczyć; daty premiery nie poznaliśmy, a materiałów graficznych nie zobaczyliśmy.