Techland stał się spółką akcyjną

Czy spółka szykuje się do debiutu na GPW?

Takie plotki pojawiają się od dawna; dość powiedzieć, że jeden z bohaterów naszego reportażu (Dying Light 2: „Totalna rozsypka” vs „Tak się robi gry”) wprost przyznał: „Techland musi wejść na giełdę”, bo ma ambicję produkować dwa duże tytuły równocześnie (poza sequelem DL-a, również tworzonego przez warszawski oddział RPG-a). Jak twierdził nasz informator: właśnie dlatego pod koniec 2018 do zarządu dołączył CFO Karol Bach (wcześniej związany z mBankiem).

Dotychczas prezes Paweł Marchewka hamletyzował w sprawie tego hipotetycznego debiutu (podczas jednego ze spotkań z dziennikarzami przyznał: „jeżeli będziemy chcieli się tak mocno rozwinąć, z tak dużymi projektami i tak dużą liczbą projektów, która przekroczy nasze możliwości finansowe to jednym z ciekawych rozwiązań jest giełda”)… ale nie da się ukryć, że wrocławianie są o krok bliżej pojawienia się na giełdowych parkietach. 1 kwietnia 2021 zarejestrowali się bowiem jako spółka akcyjna (odsyłam do KRS-u), w której zarządzie obok prezesa znalazła się również jego żona, Aleksandra Marchewka.

Zapytaliśmy o dopisanie do rejestru Katarzynę Lisiecką, pracującą w Techlandzie specjalistkę od PR-u. Powiedzieć, że jej odpowiedź jest enigmatyczna, to nic nie powiedzieć.

„Zmiana jest naturalnym etapem ciągłego rozwoju firmy. Forma spółki akcyjnej ułatwi nam realizację założonych celów biznesowych i jest elementem szerszego porządkowania grupy i spółek z nią związanych. Zmiana formalna nie wpływa na bieżącą pracę naszego zespołu, w tym na tworzenie Dying Light 2, naszego flagowego tytułu”.

Zapytany o to, co może oznaczać przekształcenie Techlandu, Paweł Bieniek (szef działu analiz StockWatch.pl) odpowiada z kolei:

„To może oznaczać bardzo wiele… ale najbardziej prawdopodobna jest chęć debiutu na giełdzie. Spółka akcyjna jest nieco bardziej prestiżową formą działalności, ale akurat Techlandowi taki „prestiż” nie jest potrzebny, zwłaszcza że rodzi pewne dodatkowe obowiązki. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest ubieganie się o dopuszczenie do obrotu”.