A konkretniej? Szczegóły – soczyste. Cena – niska. Trailer – brutalny. Preordery – bogate. Platformy docelowe – liczne. Data premiery – rychła.
Choć pierwsze „Kontrakty” sprzedawały się o połowę słabiej od trzeciego Ghost Warriora, to – przez wzgląd na znacznie niższy budżet – CI Games wyszło na swoje. Dodajmy, że mniejsza skala i zmiany w rozgrywce wyszły serii na dobrze również w sensie artystycznym (to dziś najwyżej oceniana odsłona cyklu).
Właśnie dlatego ubiegłoroczna zapowiedź sequela była formalnością. O projekcie dość długo było jednak cicho, mało tego: choć zapowiadano go na „grudzień 2020 lub pierwszy kwartał 2021”, ostatecznie ukaże się on 4 czerwca. Na pecetach będzie kosztować niespełna 100 zł, właściciele konsol zapłacą 50 zł więcej. (Nawiasem mówiąc: potwierdziły się plotki ze stycznia. Gra zadebiutuje zarówno na XBO i PS4, jak również na XSX i PS5).
Tym razem wyprawimy się do bliskowschodniego kraju Kuamar, leżącego między Libanem a Syrią, gdzie zmierzymy się z wojskową dyktaturą Omara Al-Bakra. Gra zaoferuje pięć „olbrzymich map” i 20 kontraktów (oraz misje poboczne). Autorzy chwalą się, że po raz pierwszy w historii serii wiele celów znajdzie się kilometr od gracza; ponadto mamy otrzymać „nowe wyposażenie”, „najbardziej realistycznych przeciwników” i „usprawniony silnik”. Szczegółów jednak – przynajmniej na ten moment – brak.
Ruszyły natomiast preordery. Na co mogą liczyć ci z Was, którzy zdecydują się złożyć zamówienia przedpremierowe?
Everyone who pre-orders #SGWContracts2 will receive the following Weapons and Skins:
🔸 Marcus Tactica
🔸 FFF-45 ACP Luring Pistol
🔸 Rock AS100 (NEW)
🔸 Blue Servers Skin
🔸 Warning Stripes Skin— Sniper Ghost Warrior Contracts 2 | ON SALE (@SGWContracts) April 15, 2021
Na deser dostaliśmy zwiastun, na którym kilkoro oponentów traci dla gry głowę.