A miało być tak pięknie…. i będzie, ale później.
Gra na bazie twórczości Marcina Przybyłka zakończyła zbiórkę na Kickstarterze sukcesem, a jej autorzy zapowiedzieli światy inspirowane opowiadaniami Lovecrafta i polską grą Seven: The Days Long Gone, wersję na Switcha, myślą też nad kolejnymi konsolami… I wszystko to do nas trafi, ale nie w tym roku. Anshar Studios poinformowało, że ich cyberpunkowy RPG zadebiutuje dopiero w 2021.
Komunikat studia był dość lakoniczny, zapytaliśmy więc o motywy przesunięcia premiery. Jak twierdzi Jakub Kwinta, PR & Marketing Manager w Anshar Studios.
„Jeżeli chodzi o samą decyzję, to tutaj kluczowe były dla nas wyniki ankiet, które wysyłaliśmy w sierpniu przy okazji backers builda oraz pierwszego publicznego dema. Feedback graczy pokazał nam, że idziemy w dobrym kierunku, ale jest jeszcze wiele rzeczy, o które musimy zadbać, by nie tylko spełnić oczekiwania graczy, ale przede wszystkim wypuścić produkt, pod którym podpiszemy się my – dev team. Pierwsze komentarze graczy uspokajają, dlatego, że mają ten sam tok rozumowania, jak my. Gracze zdecydowanie wolą poczekać dłużej, ale otrzymać lepszy produkt końcowy. W związku z tym zdecydowaliśmy się przesunąć datę premiery gry na 2021 rok.” – odpowiada Jakub Kwinta.
Gamedec położy nacisk na system wyborów i ich konsekwencji oraz nieliniowy scenariusz. Studio od samego początku powtarzało, że jest to jeden z kluczowych aspektów gry.
„Z najważniejszych elementów mogę wyróżnić przede wszystkim mocny nacisk na dalszą iterację dialogów; wszelkich interakcji, oraz dalsze rozwijanie narrative branchingu. Jak wiesz, chcemy, by wybory dokonane w trakcie gry miały znaczenie nawet kilka case’ów dalej, stąd dodatkowe nakłady pracy muszą być włożone w rozwój całego sytemu. Jako, że gra bazuje w pełni na interakcjach z NPC-ami i decyzjami podjętymi przez gracza, możesz sobie wyobrazić skalę zjawiska. Oczywiście w nadchodzących tygodniach będziemy udostępniać aktualizacje (wspierającym z Kickstartera), ukazujące progres w developmencie. Większość lokacji jest już przygotowana, ale więcej o nich będziemy pisać w dalszych tygodniach kampanii.” – mówi Kwinta.
Czy wersje konsolowe także zostaną przesunięte, czy możemy liczyć na równoczesną premierę?
„Jeżeli chodzi o konsole, w tej chwili nie mogę powiedzieć nic więcej. Wersja pecetowa jest w tej chwili naszym priorytetem i to na niej skupiamy się w tej chwili. Wersja na Nintendo Switch jest ogłoszona, a konsole zgodnie z tym, co komunikowaliśmy podczas kampanii, są również planowane. Jednak nic w kwestii dalszych planów wydawniczych nie jestem w stanie zdradzić. ” – mówi Jakub Kwinta.
W prywatnej rozmowie szef studia Łukasz Hacura potwierdził mi, że jest to odpowiedź na prośby i sugestie społeczności, a twórcy dążą do tego, by Gamedec był odzwierciedleniem oczekiwań graczy.
Cóż, jak mówi mądre przysłowie: lepiej później a dobrze.