Moonlit chce nas przekonać, że wszystko mu się skleja.
Wycinanie części, łączenie ich, malowanie. Podążanie za wskazaniami instrukcji lub radosne ignorowanie wskazówek. Nietrudno wytłumaczyć pomysł stojący za Model Builderem.
Tytuł zaprezentował się podczas PAX Online X EGX Digital i rywalizował w ramach Digital Dragons: Indie Showcase. Jak zapewnia Michał Gardeła (prezes Moonlit): oba wydarzenia wpłyną na ostateczny kształt produkcji.
– Feedback, który zebraliśmy od użytkowników w czasie targów jest jedną z najcenniejszych rzeczy, jakie mogliśmy dostać, ponieważ właśnie te uwagi kształtują końcowy model rozgrywki. Oczywiście nasza praca nad Model Builder nie obejmuje tylko pisania kodu gry czy tworzenia grafik – pracujemy także nad zdobywaniem licencji, które zapewnią graczom maksimum immersji. Pierwszy krok w tym kierunku wykonaliśmy podpisując umowy z Hobby Zone oraz AK Industries. Intensywnie pracujemy nad pozyskaniem kolejnych licencji, a zainteresowanie ze strony producentów znanych marek modelarskich jest bardzo duże.
Gardeła dodaje, że już wkrótce na Steamie powinien pojawić się prolog produkcji. W tzw. międzyczasie studio zaprezentowało 15-minutowy gameplay oraz garść świeżych screenów.