Czy są na sali entuzjaści fechtunku i/lub Henryka Sienkiewicza?
Zwiastun Hellish Quart otwiera się pojedynkiem, jaki mogliby stoczyć Chmielnicki z Krzywonosem… a potem jest tylko lepiej. Przez ekran przewijają się francuscy muszkieterowie, zaporoscy kozacy oraz odcięte dłonie i głowy.
Za ten intrygujący symulator XVII-wiecznych pojedynków odpowiada Jakub „Kubold” Kisiel, animator, który pracował wcześniej nad Wiedźminem 3, Gears of War: Judgement czy Bulletstormem, a dziś dłubie nad niezależnymi tytułami i sprzedaje assety innym zespołom.
Gra ma nam zaoferować zróżnicowanych wojowników (Kozacy, husarzy, Tatarzy, Francuzi, Szwedzi, Turcy), będących w istocie ragdollowymi lalkami oraz równie zróżnicowane uzbrojenie (m.in. szable, rapiery i pałasze), za jakie chwycimy w kampanii, trybie arcade lub lokalnym multiplayerze. Kiedy? „Wkrótce”. Więcej o tytule dowiecie się z jego steamowej karty katalogowej.