Zwiastun premierowy sygnalizuje obecność UFO, wypchanych lisów, monitorów CRT oraz rastafarian.
Trailer zgrabnie streszcza podstawy zabawy: Barn Finders pozwala nam wyprawić się do opuszczonych stodół w fikcyjnej Ammeryce (ależ zmyślna gra słowna!), gdzie odnajdziemy masę chłamu i nieco skarbów. Znaleziska odrestaurujemy i odsprzedamy z zyskiem, a w przerwach od łowów odmalujemy warsztat (i zakupimy doń nieco wyposażenia) oraz rozegramy garść minigier.
Czy wspomniałem, że z czasem porzucimy wieś spokojną, wieś wesołą, by wybyć w egzotyczniejsze miejscówki (m.in. do opuszczonej bazy militarnej i na księżyc)?
Próbkę tytułu, który w marcu ufundował się na Kickstarterze, możecie zresztą sprawdzić zupełnie za darmo. Czy warto? Gdy piszę te słowa produkcja Duality Games zbiera przychylne recenzje użytkowników na Steamie (82% pozytywnych opinii ze 109 ogółem). Pierwsi gracze chwalą poczucie humoru autorów, prostotę obsługi i przyjemną eksplorację.