Po Tajlandii i Antarktydzie twórcy Wanderlusta zabierają nas do Świata Mroku.
…choć godzi się zauważyć, że za wiele o tej wycieczce nie wiemy. Na pierwszym materiale wdzięczy się do nas puchacz, kłapią zęby, błyskawice trzaskają, a pazury tną.
Na uruchomionej właśnie oficjalnej stronie przedstawiciele Different Tales deklarują miłość do settingu i diagnozują, że „mit wilkołaków musi dziś wrócić bardziej niż kiedykolwiek”. Więcej o nadchodzącej grze mamy dowiedzieć się w lipcu.
Dla przypomnienia: Werewolf: Apocalypse to jedno z trzech uniwersów Świata Mroku, gry RPG wydawanej przez wydawnictwo White Wolf. Równolegle do Polaków nad własnym wilkołaczym tytułem (Werewolf: The Apocalypse – Earthblood) pracuje francuskie Cyanide.