The Wizards: Dark Times – Kontynuacja czaruje VR-em

Aby zostać czarodziejem, oprócz gogli VR potrzeba markowych adidasów.

W marcu cytowaliśmy Karolinę Koszutę z Carbon Studios, która mówiła o „złotym czasie dla VR-u” i cieszyła się z rosnącej sprzedaży tytułów studia, zwłaszcza w Azji. Pandemia trwa, można więc wróżyć, że i wydane dziś The Wizards: Dark Times – kontynuacja zabawy w miotanie zaklęć w wirtualnej rzeczywistości – znajdzie nabywców. Tytuł, z początku przewidziany jedynie jako dodatek do gry z 2018 roku, awansował do rangi pełnoprawnego sequela, którego produkcja kosztowała gliwiczan pół miliona złotych.

Dark Times obiecuje nam – prócz ponurych realiów toczonego zarazą świata Meliory – m.in. odświeżony system rzucania zaklęć z użyciem gestów. Tym razem nauczymy się jedenastu magicznych sztuczek, w tym nowych, takich jak strumień eksplodującej magmy, promień skoncentrowanej mocy rodem z serii Dragon Ball oraz przywołanie pary lodowych szabli.

Nowych zaklęć użyjemy, by wchodzić w interakcje z otoczeniem – a podróż powiedzie nas m.in. przez bagna i cmentarne ruiny. Nade wszystko czary posłużą nam do eliminowania zmutowanych bestii, które rzucą w bój wraży koledzy po fachu. W bestiariuszu wystąpią stosujący zróżnicowane metody walki akolici żywiołów, pojawią się też np. faszerowane trującymi zarodnikami purchawki-kamikaze. Nasze próby radzenia sobie z nimi będzie komentował znany z pierwszej części gry złośliwy narrator Aureliusz.

Carbon Studios ma już plany co do rozwoju gry po premierze. Do końca tego roku w Dark Times pojawią się kolejno: Nowa Gra+, tryb Hardcore, pozwalająca zmienić reguły gry arena, a także wariant rozgrywki, w którym odpieramy coraz  silniejsze fale przeciwników.

Grę możecie kupić w cenie 24,99 euro na platformach Steam, Oculus Store i Viveport. Rzecz jasna są i premierowe obniżki – na Steamie tytuł kosztuje obecnie 80,99 zł.

Powiązane gry: